Ciało/Umysł to jeden z najstarszych festiwali tańca współczesnego w Polsce, istnieje od 1995 roku. Konsekwentnie promuje niezależną, światową sztukę tańca ze szczególnym nastawieniem na dialog międzykulturowy, wspieranie empatii, wzajemnego zrozumienia i szacunku. Prezentuje performanse, które zrywają ze standardowymi rozwiązaniami twórczymi, dialogują z dziedzictwem tej dziedziny sztuki oraz prowokują do myślenia. Co roku program festiwalu wyraża się we wspólnej myśli-haśle przewodnim.
Hasło 21. Ciało/Umysł to WOLNO TAŃCZYĆ! O różnych sposobach jego rozumienia oraz o tym, jak przejawia się w pracach, które zostaną pokazane na 21. C/U pisze Edyta Kozak, Dyrektor artystyczna Festiwalu:
WOLNO TAŃCZYĆ, hasło 21. edycji festiwalu Ciało/Umysł, jest przypomnieniem, czym jest ta jedna z najważniejszych wartości, a może jeden z przywilejów czy praw. Hasło to wyraża alternatywne podejście i sposób patrzenia na przestrzeń społeczną i kulturową, a nawet historyczną.
Niegdyś artyści w poczuciu wolności wspierali potęgę systemów politycznych, potem krytycznie je podważali. Dzisiaj wskazują tę moc w nas samych. To od nas zależy, czy będziemy wolni i otwarci, a politykom nic do tego. Mam wielki szacunek dla artystów, którzy uczą nas dziś spojrzenia na życie na nowo. Nie jest łatwo być artystą w tych czasach, choć w innych też nie było łatwo, o czym mówi w wywiadzie Passionate Direction Alice Ripoll. Dziś wykonują oni jeszcze większy wysiłek, bo prócz codziennej pracy jest dodatkowa praca do wykonania, trudniejsza, bo niełatwo poddająca się bezkrytycznej akceptacji. Jest nią nasączanie twórczości takimi wartościami jak miłość, szacunek, bliskość. Kończy się era negatywności, zaczyna era dobroci. Jest to o tyle trudniejsze, że dotyka w widzu miejsc, paradygmatów, które do tej pory mogły być zaszyfrowane, chronione hasłem, z dużym napisem NIE WCHODZIĆ! Bo nasza wolność jest emocjonalna, delikatna, bezbronna, niekontrolowalna i chcemy ją chronić. Jest więc potrzebna obopólna zgoda na tworzenie więzi, uwolnienie współczucia, empatii, współodpowiedzialności?
Artyści zaproszeni na 21. festiwal C/U nie mówią o zagrożeniu wolności, a wskazując na wypracowane i wyuczone formy kultury, sugerują uwolnienie się od społecznych stereotypów, kulturowej hierarchii i klasycznej filozofii opartej na oddzieleniu dobra od zła, piękna od brzydoty.
Brazylijscy tancerze w spektaklu Alice Ripoll dokonują teatralnego, symbolicznego gestu wyszorowania nie tylko przekonania o dominującej białej kaście uważającej czarnych za brudnych, ale i wielowiekowej historii. Niepełnosprawna portugalska artystka Diana Niepce w swoim brutalnym, ale jakże zmysłowym manifeście ustanawia siebie na nowo. Sugeruje zakwestionowanie tego, co uznajemy za estetyczną normę, by przyjrzeć się naszej bezbronności, nagości, współzależności.
Młody polski, urodzony w Niemczech artysta Dominik Więcek w swoim solo stawia na równi swoją matkę i słynną matkę Tanztheater Pinę Bausch w procesie kształtowanie swojej dzisiejszej tożsamości. Ukraińska artystka Olga Dukhovnaya odkrywa przed nami prawdziwe znaczenie słynnego baletu Jezioro łabędzie dla Rosji, biorąc na siebie rolę szamanki uzdrowicielki. Uwolnienia od historycznych i współczesnych stygmatów szuka też Renata Piotrowska-Auffret. Macicę, w której skumulowana jest energia życia i moc kobiety, chce znów uczynić bezpiecznym domem, świętym miejscem każdego z nas.
W dwugodzinnej choreograficznej instalacji duet Ana Borralho i Jo?o Galante, który prawie od dekady rozmontowuje na C/U kolejne tematy tabu, na koniec festiwalu zaprasza wraz z warszawskimi performerami do pustki. Pustki, którą wypełnią szepty i widzowie. Szept to specyficzna forma energii, która wyzwala w nas mało używany zmysł: słuchanie. Słuchanie drugiego człowieka. Spróbujemy w nim odnaleźć sens tekstów łączących Wschód z Zachodem, jak i zapomniane przez świat bliskość i czułość.
Na towarzyszącej festiwalowi konferencji przyjrzymy się różnym koncepcjom wolności, a podczas warsztatów i wolnych tańców będziemy przekraczać swoje granice, blokujące wyrażanie pełnego potencjału oraz doświadczać nowych momentów?
I tu droga do wolności się kończy, a zaczyna podróż wewnątrz wolności. Podróż, którą każdy musi przebyć sam.
Cytat pochodzi z artykułu wstępnego autorstwa Edyty Kozak do gazety festiwalowej. Gazeta ukaże się na początku października i będzie dostępna podczas wydarzeń.