Posiadamy bomby atomowe; jedna taka bomba ma siłę równą sile ładunków wybuchowych niesionych przez 2 tys. naszych bombowców B-29 wykonujących misję konwencjonalną. Zastanówcie się nad tym straszliwym faktem. Użyliśmy tej broni przeciwko waszemu krajowi. Jeśli nie wierzycie, dowiedzcie się, co zdarzyło się w Hiroszimie, gdzie zrzuciliśmy tylko jedną bombę. Wzywamy was, byście wystąpili do Cesarza z petycjami o zakończenie wojny. Ewakuujcie wasze miasta.
Treść ulotki zrzuconej kilka dni przed zrzuceniem bomby ato-mowej na Nagasaki *
Czy człowiek jest w stanie powstrzymać się przed użyciem te-go, co potrafi wyprodukować? Amerykański Projekt Manhattan miał na celu konstrukcję pierwszej broni atomowej.
Była to bomba paradoksalna: miała przynieść zniszczenie i jed-nocześnie zakończyć wojnę. Zrzucenie bomby Little Boy na Hiroszimę było przerażającym przykładem demonstrującym, że sposobem na pojednanie jest zwiększenie przemocy.
Czy wojnę da się zakończyć w inny sposób? Obserwując nara-stające dziś napięcia społeczne choreografki zadają sobie pytanie, czy eskalacja przemocy jest jedynym sposobem na przerwanie konfliktu?
W kontrze do ciemnego wymiaru tego tematu zainteresowały się tematem manipulacji społecznej i kulturalnej Stanów Zjednoczonych ?kiedy atom był cool?. Kraj ogarnęła gorączka atomowa – w ciągu kilku godzin od ataku na Hiroszimę Washington Press Club oferował drinki o nazwie Atomic Cocktail, kilka dni później jeden z nocnych klubów w Los Angeles reklamował swoje „atomowe tancerki”. Jeśli coś miało być modne i na czasie, to musiało być atomowe.
Spektakl jest pretekstem by skonfrontować się z tym czym jesteśmy karmieni i gdzie jesteśmy. Czy jest tam miejsce na poczucie straty, czy jesteśmy gotowi na doświadczenie zmian radykalnych i potencjalnie katastroficznych. Co takiego się dzieje?
Dotykając tematu wojny autorki zastanawiają się jak wojna obecna jest dzisiaj.
Myślenie apokaliptyczne przestaje być szaleństwem, a staje się codziennością.
Możemy się zniszczyć albo pokochać.
Czy kiedyś jeszcze zaznam spokoju ?
Świat staje się powoli miejscem nie do życia.
Koncepcja, Choreografia, Wykonanie: Daniela Komędera- Miśkiewicz, Dominika Wiak
Muzyka, wykonanie: Aleksander Wnuk, Michał Lazar
Video: Natan Berkowicz
Reżyseria światła: Paweł Murlik
Projekt plakatu: Aleksander Joachimiak
Zdjęcia promocyjne: Dominik Więcek
Spektakl drogą konkursu został wyłoniony do puli Polskiej Sieci Tańca oraz znalazł się w finale konkursu The Best OFF. Miesięcznik „Teatr” wyróżnił go jako najlepszy spektakl teatru tańca w sezonie „2019/2020” w ankiecie „Najlepszy, najlepsza, najlepsi w sezonie 2019/2020”.